piątek, 7 lutego 2014

Jeansowe ubrania ...

Hej ! :)  Już ponad rok temu ubrania jeansowe wróciły do łask. Fakt ten nie zdziwił mojej mamy, która uważa, że projektanci coraz częściej wzorują się na dawniejszej modzie....Wracając do rzeczy nie wiem jak wam, ale ja od razu zakochałam się w jeansowych koszulach, które można łączyć ze spódniczkami, rurkami, skórzanymi kurtkami i z wieloma innymi rzeczami. Jednym słowem PASUJE TO DO WSZYSTKIEGO. Można też czasami fajnie poeksperymentować z dżinsowymi rzeczami. Zauroczyła mnie TA kamizelka. Jest po prostu urocza. Można także do koszuli poprzypinać koraliki, ćwieki itd.











Teraz parę koszul, ich cenę i sklepy gdzie możecie je dostać.


Reserved  119,99 zł



Reserved 119,99 zł






Reserved 149.99 zł




Reserved 119,99 zł


Sinsay 99,99 zł


Sinsay 69,99 zł
H&M 99,90 zł



Patrząc na ceny można się załamać. Ale możemy pocieszać się tym, że w sklepach istnieje coś takiego kal wyprzedaże... :) Sama posiadam małą "kolekcję" dżinsowych ubrać 
(1 koszula, 2 katany, 2 kamizelki). Przyznam się szczerze, że nie wydałam na to zbytnio dużego majątku. Jedną katanę i kamizelkę dostałam po mamie, a resztę rzeczy kupiłam w bardzo niskich cenach w sklepie. A wy macie jakieś jeansowe ubrania ? :)

Pozdrawiam i całuję.

wtorek, 4 lutego 2014

Zimo odejdź !

Hej! Nie wiem jak wy, ale ja już mam dość tego śniegu (w sumie miałam go dość już pierwszego dnia jak spadł).  Wczoraj, w końcu rozpoczęły się moje wymarzone ferie (pozdrawiam woj. małopolskie) i jak to co roku mam wiele planów związanych z wyjazdami itd., ale pewnie znając życie zostanę w domu i całe 2 tyg. spędzę przed komputerem :/ Ok, do rzeczy... przeglądałam ostatnio różne strony internetowe i bardzo spodobały mi się niektóre zestawy ubrań.














środa, 22 stycznia 2014

Maseczki które uwielbiam...




Hej ;) Niektórzy ludzie uważają mnie za "dziwną" bo według mnie zdrowe, zadbane włosy u dziewczyny to podstawa. I tak dziś w nocy wpadłam na pomysł, żeby napisać post o maseczkach do włosów, które używam (bądź w najbliższym czasie zacznę używać) do pielęgnacji moich włosów. Większość z pokazanych tu maseczek można zrobić samemu w domu. 

1. Maska Kallos Latte

 
Tą maskę kupiłam w Hebe. Skusiła mnie jej zadziwiająco niska cena (5 zł !) przyjemny zapach, waniliowego budyniu/mleka (mówię od razu że zapach nie pozostaje na włosach po spłukaniu). Jest bardzo wydajna i jak dla mnie niezastąpiona (na razie). Pokochałam ją za to, że po nich moje włosy są takie mięciutkie, nawilżone, odżywione i co najważniejsze łatwo się rozczesują :)   










2. Maseczka z kakao

Jedna z moich ulubionych domowych maseczek. Włosy są po nich dobrze nawilżone i po wysuszeniu, genialnie pachną kakaem. 
Jedyne co potrzebujesz to kakao i odżywka do włosów. Następnie wystarczy to połączyć ze sobą i nałożyć na umyte wilgotne włosy. Później na głowę możemy nałożyć reklamówkę, żeby maska nam nie spływała na twarz i nie brudziła wszystkiego dookoła (możemy to jeszcze owinąć ręcznikiem). Po około 20-30 minutach można spłukać maskę.  



3. Maseczka z białka

Dowiedziałam się o niej od mojej babci. Jest bardzo prosta :) wystarczy oddzielić białko od żółtka. Następnie żółtko roztrzepujemy widelcem i nakładamy na włosy. Po paru minutach można spłukać. 

4. Maseczka z siemienia lnianego

Teraz maska, którą wykonam w najbliższym czasie min. maska z siemienia lnianego. Siemię lniane można dostać w sklepach zielarskich/aptekach/hipermarketach za max 5 zł! Nie powoduje żadnych podrażnień i podobno włosy są dobrze nawilżone i mają zdrowy połysk.
 

Do garnka wsypujemy 2 łyżki siemienia lnianego i 1,5/2 łyżki wody. Całość gotujemy ok. 20 minut na niedużym ogniu pod przykrywką (jak zobaczycie że zrobił się taki hmmmm... "glutek" to znaczy, że maska jest już gotowa). Musimy często mieszać, żeby ziarenka nie  przyklejały się do garnka. Po ugotowaniu. Trzeba stopniowo oddzielić ziarenka od "glutka" przy pomocy sitka. Ziarenka odkładamy, a żelową konsystencję nakładamy na umyte włosy. Nakładamy worek/czepek na głowę i owijamy ręcznikiem. Całość trzymamy na włosach ok. 20-30 minut, następnie wypłukujemy włosy z maseczki (letnią wodą).

piątek, 17 stycznia 2014

Siemanczekoo :)

Helooooł :D
Postanowiłam założyć bloga :) Sama nie wiem o czym dokładnie on będzie ... (Moda, sport i pielęgnacja włosów- wydaje mi się że to będą najczęstsze posty) :)

Mam nadzieję, że będę miała chociaż jednego czytelnika.


Ok, żeby nie było tak smętnie ... oto zdjęcia litów które są genialne, śliczne, modne, nawet wygodne, pasujące do wszystkiego... można by tak było wymieniać godzinami ;)